Nowa elastyczna struktura pionu handlowego w PKP CARGO
Największy polski przewoźnik stawia na specjalizację swoich sprzedawców. Wprowadzony podział zadań na stosowany w dużych korporacjach front, middle i back office ma dać więcej czasu na pozyskiwanie nowych zleceń oraz poprawić współpracę z klientami PKP CARGO. To z kolei ma przyczynić się do umacniania pozycji firmy na rynku, na którym w Polsce działa 60 graczy.
Rozpoznawali rynek, kontaktowali się z klientami, przygotowywali umowy, uczestniczyli w spotkaniach i negocjacjach oraz angażowali się w prace administracyjne. Właśnie zostało to zmienione – przewoźnik wprowadził specjalizację pracowników na zasadzie podziału zadań na trzy kategorie: front, middle i back office. Front office to bezpośredni kontakt z klientem, middle – wsparcie administracyjne, przygotowanie umów, a back office – pośrednia obsługa klienta, przygotowanie analiz i wsparcie merytoryczne.
– Wyraźny podział kompetencji jest pożądany z punktu widzenia dużego organizmu, jakim jest PKP CARGO. Dzięki wprowadzonym zmianom oczekujemy jeszcze lepszych efektów, w tym przede wszystkim poprawy współpracy z klientami. Nowy podział zadań przyniesie również więcej czasu na pozyskiwanie nowych przewozów oraz ułatwi szkolenie i pozwoli na lepsze motywowanie pracowników. Naszym celem jest stworzenie silnej i elastycznej struktury handlowej PKP CARGO – mówi Jacek Neska, członek zarządu PKP CARGO ds. handlowych.
Nowa struktura zakłada wspólne budżetowanie i rozliczanie pionu handlowego PKP CARGO, co poprawia obieg informacji i zarządzanie pionem handlowym zatrudniającym blisko 600 pracowników. Silna pozycja PKP CARGO
Pod względem przewiezionej masy, po 8 miesiącach 2014 roku PKP CARGO ma blisko 48-procentowy udział w rynku, przewożąc w sierpniu 9139 mln ton towarów. Cały rynek przewozów wyniósł w tym okresie 19148 mln ton. Według danych Urzędu Transportu Kolejowego sierpień był czwartym miesiącem z rzędu, kiedy PKP CARGO zwiększyło lub utrzymało udział w rynku przewozów towarów koleją.
Z powodu kryzysu branży węglowej 2014 rok jest nietypowy pod względem przewozów węgla koleją. Spadająca cena na światowych rynkach powoduje załamanie eksportu polskiego węgla za granicę, przekładając się na jego niższe przewozy. Jeśli chodzi o PKP CARGO, przewozy węgla w pierwszej połowie roku w kraju, imporcie i tranzycie wzrosły o 7 proc. w porównaniu do poprzedniego roku, podczas gdy przewozy w eksporcie zmalały o 16 proc. W tym samym czasie rynek przewozów towarów koleją z wyłączeniem węgla kamiennego urósł o 5 proc., a PKP CARGO zwiększyło przewozy w tej kategorii o 6 proc. w porównaniu do poprzedniego roku.
Na przewoźników kolejowych wpływa także prowadzona obecnie modernizacja polskich linii kolejowych. W 2014 roku na inwestycje w tory PKP PLK wyda 7 mld złotych i odda do użytku 1,5 tys. km zmodernizowanych linii. Potrzebne prace modernizacyjne przekładają się jednak na spadek średniej prędkości handlowej – obecnie wynosi ona niewiele ponad 20 km/h. Niska prędkość handlowa zwiększa zapotrzebowanie na tabor i pracowników, podnosząc koszty funkcjonowania przewoźników. PKP CARGO od miesięcy podejmuje działania, żeby zminimalizować wpływ prac modernizacyjnych na swoich klientów: współpracuje z PKP PLK, rozmawia z klientami o równomiernym rozkładaniu przewozów na cały rok oraz proponuje atrakcyjne warunki handlowe. Przygotowując się do corocznego szczytu przewozowego, przewoźnik zaoferuje również klientom 3 tys. dodatkowych węglarek, o 15 proc. więcej w porównaniu do 2013 roku.